Jeśli tylko w publikacjach internetowych da się zastosować analogiczne zasady, które obowiązują w tekstach drukowanych, to należy tak zrobić. Skoro nagłówków prasowych nie kończymy kropką, podobnie należy postąpić w przypadku tytułów wpisów blogowych. Informację o tym, że kropki po tytułach danej partii tekstu (rozdziału, podrozdziału itp.) nie stawia się, odnajdziemy choćby w książce Adama Wolańskiego „Edycja tekstów. Praktyczny poradnik”, potwierdza to również obserwacja praktyk wydawniczych. Co prawda w „Słowniku ortograficznym PWN” możemy przeczytać, że kropkę można postawić wówczas, gdy pierwsza litera tytułu części dzieła (a zatem rozdziału, podrozdziału, ustępu, paragrafu) jest oznaczona majuskułą, a pozostałe litery są małe – nie jest to jednak obligatoryjne, takie rozwiązanie spotyka się niezwykle rzadko.
Katarzyna Burska