W pierwszym zdaniu przecinek po słowie dodane jest konieczny. Jeśli dwa zdania składowe połączone w stosunku łącznym oddzielone są wtrąceniem, wtrącenie to trzeba wyodrębnić przecinkami obustronnie.
W drugim zdaniu frazę opartą na imiesłowie powiązane z tym systemem rzeczywiście lepiej byłoby pozostawić bez przecinków. Wprowadzają one niepotrzebną pauzę, wpływają negatywnie na rytm komunikatu. Interpunkcję tę można uzasadnić jedynie względami semantycznymi. Gdyby nadawcy z jakichś powodów zależało na tym, aby wyodrębnić treść wyrażaną przez to połączenie (w tym wypadku nie ma raczej takiej konieczności), obecność przecinków byłaby umotywowana. Norma interpunkcyjna w tym zakresie nie jest jednolita. Znajdziemy poradniki interpunkcyjne, których autorzy kwestię przestankowania imiesłowów przymiotnikowych pozostawiają wyłącznie intuicji nadawcy.
Łączę pozdrowienia
Bartłomiej Cieśla
