Problem, jaki należy tu rozstrzygnąć, to rodzaj gramatyczny wyrażenia rzeczownikowego „wilk morski”. Rzeczownik wilk używany w odniesieniu do zwierzęcia ma rodzaj męskożywotny, co powoduje, że mianownik i biernik w liczbie mnogiej mają taką samą formę (To są wilki – Widzę wilki; Żyją tam niedźwiedzie – Polowali na niedźwiedzie). Inaczej odmieniają się rzeczowniki męskoosobowe, które formy mianownika i biernika liczby mnogiej mają różne (To są aktorzy – Widzę aktorów; Przyjechali synowie – Witał synów).
Połączenie wyrazowe „wilk morski” odnosi się do ludzi, więc oczekujemy formy rodzaju męskoosobowego, jednak forma wyrazów (czasowników i przymiotników), z jakimi łączy się ono w zdaniu, wskazuje, że mimo zmiany znaczenia rzeczownika wilk nie nastąpiła zmiana jego rodzaju. Przytacza Pani cytat ze słownika frazeologicznego: stare wilki morskie (rodzaj niemęskoosobowy, tak jak stare psy, niedźwiedzie) – gdyby „wilk morski” miał rodzaj męskoosobowy, przymiotnik musiałby mieć formę starzy, a sam rzeczownik zmienić postać na *wilcy, ewentualnie *wilkowie, tak jak starzy aktorzy, synowie. Takiej formy mianownika na pewno nikt nie użyje. Ale jeśli chodzi o biernik liczby mnogiej, forma: Widziałem starych wilków morskich, Wprawił w podziw starych wilków morskich nie wydaje się rażąca.
A zatem można podsumować, że forma niemęskoosobowa jest na pewno poprawna pod względem gramatycznym – … wprawiającymi w podziw najbardziej wytrwałe wilki morskie, chociaż budzi ona pewien opór ze względów znaczeniowych. Te ostatnie powodują, że w bierniku l.mn. pojawiają się formy rodzaju męskoosobowego – wprawiającymi w podziw najbardziej wytrwałych wilków morskich, które są uzasadnione, ale niekonsekwentne (nie można ich zachować w całej odmianie tego wyrażenia).
Izabela Różycka