1)
W obu zdaniach wprowadzono imiesłowowy równoważnik zdania oparty na imiesłowie przysłówkowym współczesnym. W konstrukcji składniowej tego typu czynność (stan) opisywana w imiesłowowym równoważniku musi być równoczesna względem czynności opisywanej w zdaniu głównym (nadrzędnym).
W drugim zdaniu zasada ta jest spełniona (tzn. czas, w którym podjęto decyzję o dymisji, stanowił jednocześnie moment, w którym – zdaniem nadawcy komunikatu – popełniony został błąd).
Pierwsze zdanie jest wadliwe: najpierw bowiem doszło do obalenia władzy, później dopiero, na skutek tego posunięcia – do zainicjowania wskazywanych konfliktów.
Łączę pozdrowienia
Bartłomiej Cieśla
2)
Posługiwanie się imiesłowowym równoważnikiem zdania wymaga przestrzegania pewnych zasad:
a) równoważnik i zdanie główne muszą mieć taki sam podmiot oznaczający wykonawcę czynności,
b) między imiesłowowym równoważnikiem zdania a zdaniem głównym muszą zachodzić określone relacje czasowe:
– imiesłów przysłówkowy uprzedni (z morfemem -łszy, -wszy) wskazuje czynność przeszłą, która jest wcześniejsza niż przeszła czynność zdania głównego: Zjadłszy obiad, obejrzał film (Najpierw zjadł obiad, a potem obejrzał film);
– imiesłów przysłówkowy współczesny (z morfemem -ąc) wskazuje czynność równoczesną z czynnością zdania głównego: Jedząc obiad, oglądał film (Jadł obiad i oglądał film).
W wymienionym przez Panią przykładzie pierwszy warunek został spełniony. Należałoby się zastanowić nad drugim. Zwróćmy uwagę na aspekt. Jeśli występowałby tu czasownik niedokonany, zdanie pod względem gramatycznym byłoby poprawne: Krzycząc na żołnierzy, mówiła im… Należy tylko zastanowić się nad sensem tego wypowiedzenia. Krzyczeć to przecież też coś mówić tylko głośno.
Pozdrawiam serdecznie
Anna Sokół-Klein