Zasady właściwej komunikacji językowej wymagają, żeby podawać w wypowiedzi tyle informacji, ile jest potrzebne do zrozumienia komunikatu. W przypadku określania różnicy wieku rok jest jednostką, która najlepiej realizuje tę zasadę. Jest to informacja wystarczająca (na ogół nie robi nam różnicy to, że ktoś jest starszy czy młodszy nie o 12, ale np. 11 czy 13 miesięcy), a lata to jednostki, które łatwo jest policzyć. Możemy także podać informację bardziej szczegółową. Mówimy np., że ktoś jest od kogoś starszy/młodszy o półtora roku, mniej niż rok, ponad dwa lata itp. Jak widać, są to informacje również nieprecyzyjne, ale wystarczające w naturalnej komunikacji. W przypadku konieczności większej precyzji, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby różnicę wieku podawać w miesiącach, tygodniach, czy (np. w odniesieniu do bliźniąt) nawet w minutach. Należałoby jednak zwracać uwagę na to, żeby liczba podawanych jednostek nie była zbyt duża, ponieważ komunikat, że ktoś jest od kogoś starszy/młodszy o np. 243 tygodnie czy 1586 dni będzie mało informatywny.
Izabela Różycka