Pod względem językowym przywołany przez Panią zwrot nie jest obraźliwy. Tego typu wypowiedzenia stosuje się jednak przede wszystkim w bezosobowych, pisanych komunikatach skierowanych do wielu odbiorców, np.: „Nie deptać trawnika”, „Palenie zabronione” itd.
W komunikacji bezpośredniej, w ustnej rozmowie z kimś (a o takiej sytuacji Pani pisze) grzeczniej jest powiedzieć: „Proszę nie zamykać drzwi”, „Proszę niech Pani/Pan nie zamyka drzwi”. Wtedy unikniemy sytuacji, w której ktoś czuje się urażony.
Elwira Olejniczak